Jak to się robi? Zaklęcia są dwa. W pierwszym można skorzystać z tzw. gotowca, czyli ciasta francuskiego ze sklepu (np. z Biedronki - jest całkiem przyzwoite), w drugim - przygotować coś w rodzaju ciasta francuskiego w domu. Wybrałam drugą opcję, bo mam bardzo dobry przepis w zanadrzu. A efekty? Cóż, sprawdźcie sami...
FRANCUSKIE RÓŻE Z JABŁKAMI,
czyli bukiet pachnący cynamonem
Składniki na ciasto:
1 kostka margaryny
12,5 dag masła
3,5 łyżki oleju
250 ml śmietany 18%
cukier kryształ do posypania
1 jajko do posmarowania przed pieczeniem
Pozostałe składniki:
1 cytryna
1 szklanka wody
3 łyżki cukru
cukier i cynamon do posypania ciastek przed pieczeniem
Przygotowanie:
Wodę z cytryną i cukrem doprowadzamy do wrzenia.
Jabłka dzielimy na pół, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy na cienkie plastry. Umieszczamy je w gorącej wodzie z cukrem i cytryną, a następnie podgrzewamy przez ok. 2 minuty, aż zmiękną.
Studzimy.
Ciasto wałkujemy na prostokąt, tniemy na paski długości ok. 25-30 cm.
Każdy pasek sypiemy cukrem i cynamonem, a następnie przy górnym brzegu układamy obok siebie wystudzone plasterki jabłek.
Następnie pasek zwijamy w rolkę, tak by powstała róża.
Czynność powtarzamy, aż... zabraknie ciasta. ;-)
Pieczemy w papilotkach do muffinów przez około 20 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza.
Zapewniam, że te kwiatki nie zdążą zwiędnąć. Są zbyt smaczne... ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz